O tym jak huśtawka zagościła na podwórku

 Jak byłam mała - obok domu nie było huśtawki. A szkoda - bardzo przyjemna rzecz - tak poczuć wiatr we włosach i bujać się zapominając o smutkach. Dobrze, ze w końcu jest - duża huśtawka obok chaty. Jakbym tu mieszkała - zaprosiłabym wszystkich na wspólne bujanie! Berta